Badanie nr 2 od dnia 27.10.2015 wieczorem do wyczerpania zapasu – zjedzenia balota
Wstawienie balota około godziny 17.
Konie od rana na padoku, czyli balot był jedzony tylko w nocy.
Konie jadły balot w nocy, w dzień natomiast, około 6 godzin były na padoku.
Z racji tego, że konie jedzą balot w nocy, degradacja siana nie postępuje nazbyt intensywnie. Tym razem badany balot jest mocno ”ostreczowany”, czyli istnieje możliwość, że w postaci walca przetrwa dłużej i mniej siana zostanie porozrzucane.
Konie około 5 godzin były na padoku, nie jadły w tym czasie balota.
Balot jest wyraźnie niższy, w środku ma wyjedzone głębokie dziury. Porządne „ostreczowanie” nadal trzyma go w pionie.
Konie od rana do wieczora na padoku, balot jedzony tylko w nocy.
W dalszym ciągu balot ma kształt walca.
Konie od 11:00 do 18:00 na padoku. Balot obniża się, lecz dalej zachował formę walca. Spora część siana jest wymieszana ze ściółką.
Konie około 8 godzin na padoku, balot jedzony w nocy.
Z racji dobrego owinięcia tworzywem sztucznym, w dalszym ciągu mamy postać walca, jednak spora część wyjętego siana jest wymieszana ze ściółką. Konie wyjadły w środku balota wielką „dziurę”.
Konie mają dostęp do padoku, ale z racji braku trawy jedzą siano.
Balot wyraźnie stracił kształt walca, jest w znacznej mierze wymieszany ze ściółką.
Godzina 10 rano, siana jest tak niewiele, że należy dostarczyć kolejny balot. Resztki siana wymieszane ze ściółką.
Wnioski:
Po zsumowaniu wszystkich dni oraz nocy można wnioskować, iż konie jadły balot około 6 dób. Mimo, że był on lepiej „ostreczowany”, wynik czasu jedzenia, w porównaniu do poprzedniego badania, jest taki sam. Dwa konie rasy fiording spożywają jeden balot siana przez 6 dób.